Takich upałów dawno u nas nie było. Termometry pokazują 35 stopni. Taka temperatura szczególnie dla małych dzieci jest bardzo niebezpieczna. Bardzo ważna jest w tym czasie ochrona przeciwsłoneczna przedszkolaka. Już nawet kilkuminutowe przebywanie na tak mocnym słońcu może skończyć się dla dziecka ciężkimi poparzeniami.
A poparzenia słoneczne, szczególnie te z wczesnego dzieciństwa mogą w przyszłości skutkować nawet powstaniem zmian nowotworowych. Nie lekceważmy więc promieni słonecznych, które mogą być bardzo niebezpieczne dla małego człowieka.
Jak przetrwać te upały i zabezpieczyć przedszkolaka w odpowiedni sposób?
Ochrona przeciwsłoneczna przedszkolaka
1.Przed przyprowadzeniem dziecka do przedszkola, nasmarujmy je kremem, oliwką lub balsamem.
N rynku jest cała masa kremów przeciwsłonecznych. Dla dziecka warto jednak zakupić ten z atestem. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na to, czy chroni przed promieniowaniem UVA i UVB.
2. Odpowiednia garderoba
Nie możemy wyjść z domu bez nakrycia głowy. Dziecko musi mieć ubraną czapeczkę z daszkiem, lub kapelusz z szerokim rondem. Tylko w ten sposób będziemy mogli zabezpieczyć główkę dziecka przed przegrzaniem i zacienić delikatną skórę twarzy i szyi.
Okulary z filtrem UV zapewnią ochronę oczu dziecka.
Ubierajmy dzieci w przewiewne ubranka, z naturalnego materiału np. bawełniane. Ubranko powinno być w jasnych kolorach, aby odbijało więcej promieni słonecznych. Skarpetki w czasie takich upałów, nie będą potrzebne.
3. Odpowiednie nawodnienie organizmu
Dziecko podczas upałów musi pic dużo wody. Dla dzieci najlepszym napojem jest woda niegazowana, niskozmineralizowana (poniżej 500 mg składników mineralnych na litr).
Te trzy rzeczy: ochrona skóry , odpowiednia garderoba i dużo wody, pozwolą naszemu dziecku przetrwać bezpiecznie upały.
Dlatego też nie zapominajmy o tym wychodząc z naszym maluszkiem do przedszkola czy na spacer.