Nie strzelamy w Sylwestra

Nie strzelamy w Sylwestra

Święta jak zwykle przeleciały błyskawicznie. Najedzeni, radośni, rozpoczynamy przygotowania do Sylwestra. Ten dzień, w którym witamy Nowy Rok, zawsze chcemy obchodzić w szampańskich nastrojach i oczywiście hucznie. Czy jednak huczne obchodzenie Sylwestra jest dobre? Nie strzelamy w Sylwestra – to modne w ostatnich latach hasło jest warte rozpropagowania jeszcze bardziej. Dlaczego?

Huk fajerwerków, tak bardzo ulubiony przez niektórych dorosłych, jest niestety szkodliwy dla naszych czworonożnych przyjaciół. Szczególnie dla psów, ten dzień w roku jest prawdziwym koszmarem. Psy mają bardzo wrażliwy słuch. Z badań wynika, że huk petard powoduje u naszych pupili stany lękowe. Spanikowane zwierzaki, często próbują uciec i mogą zrobić sobie krzywdę lub zaginąć. Taki Sylwester, po którym nasz przedszkolak czeka z utęsknieniem na odnalezienie swojego przyjaciela, może okazać się najgorszym w życiu.

Wbrew pozorom, hałas który towarzyszy fajerwerkom jest szkodliwy również dla ludzi.

Szczególnie małe dzieci, przedszkolaki, są narażeni na niezdrowe działanie petard. I nie tylko o hałas tutaj chodzi. Również toksyczne substancje rozpylane w powietrzu podczas wybuchu stanowią zagrożenie dla środowiska.

Nie wspominam już nawet o wielu wypadkach, o których słyszymy rok rocznie, po nocy Sylwestrowej. Często ofiarami wypadków są również dzieci, które podglądając zachowanie dorosłych, same próbują swoich sił pirotechnicznych. Ale nie tylko wtedy są narażone na wypadki. Czasami tylko podczas obserwowania pokazu sztucznych ogni, może dojść do poparzeń, kiedy np petarda poleci w bok.

To my,  Rodzice podejmujemy decyzję, czy witamy nowy rok petardami,

czy też postanowimy nauczyć nasze dzieci, że radość można okazywać w różny sposób – nie tylko krzykiem i hałasem.

Może podamy pomocną dłoń naszym zwierzakom i wszyscy przyłączymy się do akcji:

 

NIE STRZELAMY W SYLWESTRA!!!

nie-strzelamy-w-sylwestra